Nocą z 6 na 7 lipca 2025 r. spłonęły 3 pawilony handlowe na bazarku przy ul. Gotarda. We wrześniu 2024 spaliło się tam 12 pawilonów.

9 lipca 2025 r. o pożarze poinformował portal WawaNews Portal napisał: „…coraz głośniej wybrzmiewa wśród mieszkańców: czy to był przypadek? […] Coraz więcej mieszkańców, radnych i społeczników podejrzewa, że to nie przypadek.

Dziennikarz poinformował: „W oświadczeniu członkowie Rady Osiedla Służewiec Południowy nie przebierają w słowach: To bardzo dziwne, co się teraz dzieje. Mieszkańcy komentują, że coś jest na rzeczy. Przez 45 lat istnienia bazaru nie było ani jednego pożaru, a teraz, kiedy spółdzielnia chce go zburzyć i postawić apartamentowiec, ale nie ma jeszcze pozwolenia, nagle zaczynają się pożary. […] W opinii lokalnej społeczności, to właśnie apetyt na grunt może stać za kolejnymi pożarami.”

Jeden z pożarów miał miejsce na działce należącej do Spółdzielni Mieszkaniowej „Służewiec” a drugi na gruncie Miasta Stołecznego Warszawy znajdującym się w dyspozycji Zarządu Dróg Miejskich.

„Wierzymy, że wspólnie z Radą Osiedla Służewiec Południowy i mieszkańcami damy radę zatrzymać pazerność Spółdzielni „Służewiec” i jej deweloperskie zapędy. – stwierdziła Anna Jastrzębska, o czym dowiadujemy się z publikacji w WawaNews.

Spółdzielnia nie jest deweloperem

Zareagowała na to SM „Służewiec” co wynika z publikacji WawaNews z 17 lipca 2025. Jej prezes Maria Gołębiowska przypomniała, że Spółdzielnia jest wieczystym użytkownikiem działki przy ul. Gotarda 16, na której funkcjonuje pawilon handlowy i targowisko. Wieczyste użytkowanie na tej działce zostało ustanowione podczas regulacji gruntów na Mokotowie w 1983 r. Nie „dostała” tej działki za darmo. W akcie notarialnym umowy wieczystego użytkowania ustalone zostały opłaty i należności. Płacą członkowie Spółdzielni. Obowiązujący wówczas miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewidywał jako sposób korzystania z działki zabudowę jej pawilonem handlowym i targowiskiem. W 2009 r. Rada Miasta st. Warszawy uchwaliła nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Przewiduje on funkcję mieszkaniową z usługami w parterze budynku. Nie przewiduje targowiska. Ponieważ dotychczasowa zabudowa pawilonem się zdekapitalizowała członkowie Spółdzielni zdecydowali o wybudowaniu tam budynku mieszkalnego.

„Spółdzielnia nie jest deweloperem. „Środki finansowe wypracowane w procesie inwestycji prowadzonej przez Spółdzielnię nie stanowią zysku, lecz składnik nadwyżki przychodów nad kosztami, dzielonej przez członków na walnym zgromadzeniu i przeznaczanej na gospodarkę zasobami mieszkaniowymi, w tym przypadku przede wszystkim na remonty starych, 50-letnich, wymagających dużych nakładów finansowych zasobów mieszkaniowych.” – stwierdziła pani prezes.

Spółdzielnia współpracowała z Radą Dzielnicy Mokotów w poszukiwaniu rozwiązania, by zapewnić lokalizację dla bazarku. Miasto zleciło zaprojektowanie budynku komunalnego z targowiskiem w parterze, na działce odległej od bazarku o ok. 200 m. Projekt ten w konsultacjach społecznych został oprotestowany, więc Miasto wycofało się z inwestycji. Dzierżawcom zaproponowano spółdzielcze lokale usługowe. Poinformowano ich o możliwości najmu lokalu w nowym budynku.

Cofnijmy się kilka lat wstecz

10 stycznia 2022 r. ukazała się publikacja tygodnika „Południe”. Rada osiedla jako organ jednostki pomocniczej dzielnicy może składać wnioski, podejmować inicjatywy, ale nie może ingerować w kompetencje właścicielskie spółdzielni. Również spółdzielnia nie może ingerować w kompetencje rady osiedla. A jednak Marta Bagnicka i Małgorzata Jastrzębska w 2018 r. pozyskały pełnomocnictwa do udziału w Walnym Zgromadzeniu Członków SM „Służewiec”. Zostały nawet wybrane w skład Prezydium Walnego. Nie dopuściły do uchwalenia inwestycji mieszkaniowej w miejscu blaszaka u zbiegu ulic Gotarda i Rzymowskiego

Oto jak wyglądały przygotowania do Walnego tej Spółdzielni, które odbyło się 4 listopada 2021 r.: Wychodzący z mszy św. z kościoła pod wezwaniem św. Maksymiliana Kolbe otrzymywali ulotki a 22 października na Facebooku Rady Osiedla znalazł się wpis:

Publikujemy wzór pełnomocnictwa dla członków spółdzielni Służewiec.

04.11.2021 pani prezes spółdzielni Służewiec PONOWNIE poddaje pod głosowanie przez członków spółdzielni Służewiec 2 uchwał pozwalających

na likwidację bazarku i pawilonu przy Gotarda 16 oraz pawilonu z Mokpolem przy al. Lotników 15.

W ich miejscu chce realizować inwestycję deweloperską. Czyli wybudować apartamentowce.

W 2019 r. takie uchwały były już głosowane i członkowie spółdzielni powiedzieli, że się nie zgadzają.

Chociaż dotyczy to całego osiedla – mogą głosować tylko członkowie spółdzielni Służewiec. Członek spółdzielni, który nie może lub nie chce iść na głosowanie MOŻE DAĆ PEŁNOMOCNICTWO dowolnej osobie (nie musi to być członek spółdzielni) […]

Informujcie sąsiadów, zwłaszcza starszych, że istnieje takie rozwiązanie. Mogą za nich zagłosować sąsiedzi, rodzina, znajomi.

Tak jak 2 lata temu – prosimy głosujcie przeciwko tym uchwałom, Uratujmy bazarek i Mokpol

Ostatecznie w 2021 r. Walne, stosunkiem głosów 232 do 102 postanowiło przystąpienie Spółdzielni do inwestycji przy Gotarda 16. Nie było dyskusji co zostało skrytykowane: „A co to za Walne, na którym nie można ryja wydrzeć na Zarząd”.

Na 24 stycznia 2022 r. zwołano sesję Rady Osiedla Służewiec Południowy. Opis tej sytuacji znalazł się w publikacji „Południa” z 5 marca 2022 r. Mieszkańcy osiedla nie zostali zawiadomieni o tej sesji. Niska frekwencja członków Rady uniemożliwiła rozpoczęcie obrad. Ale rozmawiano. Przysłuchiwali się: Adam Nestorowicz ówczesny przewodniczący Rady Nadzorczej SM „Służewiec”, przedstawiciel Urzędu Dzielnicy Mokotów i dziennikarz. Marta Bagnicka i Anna Jastrzębska wspólnie prowadziły obrady.

Małgorzata Jastrzębska, przewodnicząca Zarządu Osiedla odniosła się do pisma Spółdzielni, która wezwała Radę „do zaniechania działań niezgodnych z prawem, z przekroczeniem posiadanych kompetencji, naruszających dobra osobiste Spółdzielni jako osoby prawnej, jej członków i organów, ale również samego miasta stołecznego Warszawy.” Stwierdziła, że na Facebooku Osiedla nie było feke newsów, nie są zamieszczane wulgarne komentarze. Największe dyskusje były na Facebooku „Służewiec po sąsiedzku”. „Skoro Facebook nie zareagował to znaczy, że prezes Spółdzielni chce nam zagrozić”.

Zdenerwował się Adam Nestorowicz z Rady Nadzorczej SM „Służewiec”. Powiedział „Nie mamy złych intencji” i zaprosił na spotkanie z przedstawicielami organów Spółdzielni. 16 lutego 2022 r. do siedziby biura Spółdzielni przyszła reprezentacja Rady Osiedla w składzie: Marta Bagnicka, Małgorzata Jastrzębska i Andrzej Matysiak. Spółdzielnię reprezentował Zarząd i kilku członków Rady. Prezes Maria Gołębiowska przedstawiła stan formalno-prawny. Władze architektoniczne z uwagi na zapisy planu miejscowego nie wyrażą zgody na modernizację pawilonu. Z czasem stan techniczny się pogorszy więc konieczna będzie jego rozbiórka. Członkowie Spółdzielni ponoszą koszty utrzymania działki i pawilonu. Opłaty na rzecz samorządu z tytułu wieczystego użytkowania i podatku gruntowego to ponad 313 000 zł w skali roku {stan z roku 2022). Nie robienie niczego jest działaniem na szkodę spółdzielców, czyli prywatnego majątku członków Spółdzielni. Spółdzielnia chce wybudować budynek mieszkalny wielorodzinny przy ul. Gotarda 16, a także – jeżeli Rada Miasta st. Warszawy wyrazi zgodę na to pozwoli, to również powstanie targowisko. Dlatego w oparciu m.in. o przepisy ustawy z dnia 5 lipca 2018 r. o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących Spółdzielnia wystąpiła w sierpniu 2021 r. do Rady Warszawy z wnioskiem o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej wraz z targowiskiem.

– Patrząc na państwa propozycje Rada Osiedla jej nie poprze. Dlatego wychodzimy z propozycją nowej lokalizacji – stwierdziła Marta Bagnicka – Obecny stan bazarku jest agonalny.

Na 21 lutego 2022 r. została zwołana sesja Rady Osiedla Służewiec Południowy. Brakowało quorum. Gdy zebrani już sięgali po nakrycia wierzchnie przyszedł ósmy członek Rady więc sesja została wszczęta. Sprawa ustosunkowania się do hejtu, który został zarzucony przez SM „Służewiec” nie znalazła się w porządku obrad. Obrady współprowadziły Małgorzata Jastrzębska i Marta Bagnicka. Obie panie, poza kilkoma zdawkowymi zdaniami, nie przedstawiły relacji ze spotkania w siedzibie biura Spółdzielni. A zatem Rada nie poznała planów SM „Służewiec”, w tym argumentacji spółdzielców. Rada uchwaliła jednomyślnie stanowisko w sprawie bazarku. Treść stanowiska nie została odczytana. Nikt nie miał treści stanowiska przed sobą na kartce. Komputer nie był uruchomiony. Po sesji zwróciłem się o udostępnienie treści stanowiska, ale nie otrzymałem. Dostałem zapewnienie, że otrzymam drogą elektroniczną. Treść ta nie została ujawniona.

Burmistrzowie upominają

 Zareagował Burmistrz Dzielnicy Mokotów. Zwrócił się pisemnie do przewodniczącej Rady Osiedla o wskazanie, w jaki sposób mieszkańcy zostali poinformowani o zwołaniu sesji Rady 21 lutego 2022 r. Przypomniał, że przewodniczący Rady Osiedla ma obowiązek zawiadomić, „co najmniej na 5 dni przed wyznaczonym terminem, nie tylko członków Rady Osiedla jak i Radę Dzielnicy, ale również mieszkańców Osiedla.” Przypomniał również, że „w związku z jawnością posiedzeń sesji Rady Osiedla wskazane jest udostępnianie treści projektów stanowisk jak i uchwał na wniosek zainteresowanych mieszkańców.”

23 czerwca 2017 r. burmistrz Bogdan Olesiński pisemnie przypomniał Marcie Bagnickiej, przewodniczącej Rady Osiedla o obowiązku dołączania list obecności do przekazywanych Zarządowi Dzielnicy uchwał. Odnośnie procedowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przypomniał, że mieszkańcy i „przedstawiciele Osiedla Służewiec Południowy wielokrotnie mieli możliwość uczestniczenia i udziału w dyskusji w czasie posiedzeń właściwych komisji Rady Dzielnicy oraz w czasie sesji Rady Dzielnicy.”

Zaznaczam, że przy uchwalaniu mpzp obie panie ze Służewca Południowego nie zabrały głosu ale Rada Osiedla Służewiec Fort zgłaszała uwagi do projektu.

Agonalny stan bazarku

Zgadzam się z Martą Bagnicką, że stan bazarku jest agonalny. Wygląd budek – bo nie są to  pawilony – nie zachęca do kupowania. Dzisiaj klienci oczekują czystości, porządku, oświetlenia, dobrego dostępu do oferowanych produktów i konkurencyjnych cen. Wśród sprzedających nie ma ani rolników ani ogrodników z ogródków działkowych. W dzisiejszych czasach rolnik nie ma czasu na prowadzenie handlu. Sprzedaje swoją produkcję do zakładów produkcyjnych, na giełdę. Handlujący warzywami i owocami zaopatrują się w Broniszach. Kwiaty pochodzą z giełdy kwiatowej. Na bazarku sprzedawane są artykuły przemysłowe, które przecież nie są świeżyzną poszukiwaną przez gospodynie domowe. Trzeba jednak przyznać, że naliczyłem 7 stoisk z warzywami i owocami co świadczy o zainteresowaniu kupujących. Przyzwoity standard stoisk to zaledwie 8 obiektów. Ale równocześnie zamkniętych jest ponad 20 tzw. bud.

Mokotów dysponuje sporą siecią handlową. Nie jest prawdą, że mieszkańcy Służewca mogą robić zakupy wyłącznie na bazarku przy Gotarda. W parterze budynku, który powstanie znajdą się lokale użytkowe. Miejscowy plan przewiduje powstanie placu miejskiego, gdzie prawdopodobnie będzie możliwość prowadzenia sprzedaży.

Andrzej Rogiński

Fot. autora

Komentarz

Kierując się sugestią Rady Osiedla Służewiec Południowy czytelnicy WawaNews mogli odnieść wrażenie, że Zarząd Spółdzielni i Zarząd Dróg Miejskich mają interes by pawilony tego bazarku spłonęły i w ten sposób pozbyć się bazaru. Traktuję to jako obrzydliwy FAKE.

Nie zgadzam się na podważanie autorytetu Rady Dzielnicy poprzez kontestację miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, poprzez sugerowanie, że „coś jest na rzeczy” gdy palą się budki handlowców.

Odrzucenie możliwości wybudowania wielopoziomowego parkingu z powierzchnią dla handlu w miejscu oddalonym o 200 m od bazarku traktuję jako działanie przeciwko interesowi mieszkańców. Przecież brakuje miejsc postojowych. Nie dopuszczono do przeniesienia bazarku w pobliże a przecież zdaniem Rady Osiedla jest on potrzebny. Działania destrukcyjne nie są  domeną samorządu terytorialnego. Wręcz przeciwnie, władze Dzielnicy zadbały o interes mieszkańców osiedla: miejscowy plan z placem miejskim, odrzucony projekt parkingu z bazarkiem, prowadzone konsultacje, ostatnio modernizacja boisk oraz kanalizacji deszczowej Szkoły Podstawowej nr 191 przy ul. Bokserskiej 30. Osiedle Służewiec Południowy jest jednostką pomocniczą Dzielnicy Mokotów, a więc lokalnym przedłużeniem samorządu terytorialnego. Jego działanie przynosi negatywną opinię o samorządzie. Dlatego 27 sierpnia 2025 r., podczas sesji Rady Dzielnicy Mokotów wziąłem w obronę samorząd Mokotowa.

Wziąłem też w obronę samorząd SM „Służewiec”. Mówienie, że spółdzielnia jest deweloperem wynika z braku znajomości rzeczy. Potencjalne przyczynianie się do straty materialnej spółdzielców wywołanej koniecznością rozbiórki dekapitalizującego się pawilonu to działanie na szkodę mieszkańców osiedla. Domy spółdzielców zbudowano 50 lat temu. Konieczna jest ich modernizacja. Pożytki z inwestycji służyć będą pokryciu kosztów modernizacji. Ceny metra kwadratowego mieszkania co do zasady są niższe w spółdzielniach niż u deweloperów.

Posądzanie Spółdzielni i członków jej Zarządu o niecne knowania, wieloletnia w tym zakresie recydywa musi zastać zaniechana. Wprowadzanie mieszkańców osiedla w błąd wymaga zaniechania. Ingerowanie w żywotne interesy Spółdzielni stanowi przekroczenie kompetencji.

Wiele do życzenia pozostawia zarządzanie Radą Osiedla. Jej działania powinny być transparentne i uwzględniać interesy mieszkańców. Spółdzielcy są pełnoprawnymi mieszkańcami osiedla. Ok. 6 000 osób zamieszkuje bloki spółdzielcze. Nie krytykuję Rady Osiedla lecz wskazuję na niewłaściwe nią zarządzanie.

Andrzej Rogiński